Tym razem troszeczkę więcej zdjęć z mojego wyjazdu, tym razem z dosyć popularnego miejsca Gór Stołowych, gdzie kasuje się naiwniaków na grube pieniądze by tam dotrzeć samochodem. Ah, nie będę się tłumaczyć.
Witam z nowym logo. Przydomek zaczyna do mnie coraz bardziej przylegać, stąd ten pomysł.
Spoiler na końcu.